środa, 16 stycznia 2013

Inspiracje z życia wzięte.



Czyli moje pierwsze:
  • czekoladki:



  • stożki z sylikonu:





Stożków zrobiłam z tuzin, ale tylko nadają się do nałożenia na babeczkę ;D
Pomyślałam, że skoro na babeczkach stożki z kremu maślanego wyglądają spoczko, to na modelinie też będzie nie źle, a poza tym - wiele blogerek potrafi takie robić - też chciałam się nauczyć ;)

Pozdrawiam, Artist

3 komentarze:

  1. Czekoladki są swietne :) Ja nie umiem ich robić xD
    Stożki wyszły fajnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. A tak wgl to jakiej modeliny używasz? Fimo? I pieczesz czy gotujesz?

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna czekoladka. ;* Ja wczoraj też zrobiłam, tylko że z Wedla i pewnie wkrótce pojawi się u mnie na blogu ;)
    Ja też bym chciała się nauczyć wyciskać silikon. A masz jakieś specjalne końcówki? :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wasze opinie, Twoje zdanie = więcej chęci do pracy/ poprawa ;-)