sobota, 12 stycznia 2013

Sznurek + modelina =

... niezła bransoletka ;)

Szlachta (hahaha)
A dla uroku - kokardeczka.
Gdy ma się już gotowy motyw, który chciałoby się umieścić, jako charmsa (zawieszkę) - bransoletka jest supeeeerprościutką rzeczą, nie sądzicie?

Sznurek kupiłam już daaaawno, ale nie wiedziałam, co z nim zrobić. Pączek też leżał u mnie trochę czasu, ale dopiero wczoraj go wypiekłam, i zrobiłam bransoletkę.

I LIKE IT <3


EDIT:
Zmieniłam piosenki na blogu ;D
iiiii!
JUTRO COŚ, na co czekaliście ;)

2 komentarze:

Dziękuję za wasze opinie, Twoje zdanie = więcej chęci do pracy/ poprawa ;-)