Pierwszą parką, jaką Wam pokażę będą czerwone różyczki ;3
A z tyłu widać kwiatuszki, które zobaczycie w którymś z kolejnych postów.
Takie czerwone różyczki to śliczna ozdoba i jednocześnie prosta w wykonaniu rzecz.
Te akurat są polakierowane i mają śliczny szklany połysk, ale na takie kolczyki nie zawsze trzeba kłaść lakier. Czasem matowe wyglądają efektowniej. To już tylko i wyłącznie wybór tworzącego, czy też osoby, która zamawia ów biżuterię.
Pozdrawiam, Artist.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wasze opinie, Twoje zdanie = więcej chęci do pracy/ poprawa ;-)