Dziś kolczyki/ zawieszki czy tam, co chcecie - CIACHA.
Bardzo prosta sprawa, ale co niektórzy pytają się, jak robię taką teksturę, a więc - TAK:
Kawałek biszkoptowej modeliny "dźgamy" igłą. |
dźgamy, dźgamy, dźgamy... |
i palcem uklepujemy boki na kształt koła. |
Gotowe! Teraz już tylko czekolada/ orzeszki/ polewa, czy co tam chcecie i wypiekanie. |
Smacznego!!! ;)
UWAGA!
TO OSTATNI WEEKENDOWY TUTORIAL, POSTY TEŻ DODAWAĆ BĘDĘ RZADZIEJ.
bardzo dużo rzeczy z modeliny i ogólnie biżuterii mi zostało i muszę jeszcze posprzedawać, zanim "wyprodukuję" nowe ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wasze opinie, Twoje zdanie = więcej chęci do pracy/ poprawa ;-)